Zmiana  Rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Ocena skutków regulacji.

Ministerstwo wiodące i ministerstwa współpracujące Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – ministerstwo wiodące

Ministerstwo Zdrowia – ministerstwo współpracujące

Osoba odpowiedzialna za projekt w randze Ministra, Sekretarza Stanu lub Podsekretarza Stanu Pani Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej

  1. Jaki problem jest rozwiązywany?

Praca w upalne dni może być dużym wyzwaniem dla pracowników. Upał może mieć negatywne konsekwencje zdrowotne, takie jak omdlenia, udary, odwodnienie, nasilenie problemów układu sercowo-naczyniowego czy choroby nerek. Podczas upałów wiele osób czuje się gorzej, mogą występować problemy z koncentracją, może dojść do błędów i wypadków

w pracy. Ekstremalnie wysokie temperatury to zagrożenie dla naszego zdrowia, a nawet życia. Z powodu postępujących zmian klimatu takich dni jest coraz więcej, w związku z powyższym pojawiła się konieczność zmiany obowiązujących przepisów.

Należy zauważyć, że w kodeksie pracy obowiązują przepisy prawa regulujące kwestie dotyczące zapewnienia pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Przepisy art. 207 § 2 kodeksu pracy wskazują na konieczność

podejmowania przez pracodawców działań mających na celu ochronę zdrowia i życia pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy m.in.:

  • organizowanie pracy w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy,
  • reagowanie na potrzeby w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i higieny pracy (np. przez skrócenie czasu pracy pracowników lub wprowadzenie dodatkowych przerw w pracy) oraz dostosowywanie środków podejmowanych

w celu doskonalenia istniejącego poziomu ochrony zdrowia i życia pracowników, biorąc pod uwagę zmieniające się warunki wykonywania pracy.

Jednakże rozwiązania te są niewystarczające, w związku z powyższym konieczne stało się uregulowanie maksymalnej temperatury zarówno w pomieszczeniu pracy, jak i przy pracy wykonywanej na otwartej przestrzeni, w stosunku do których konieczne jest zapewnienie odpowiednich rozwiązań dla pracowników lub zatrzymanie pracy.

Zgodnie z opracowaniem Instytutu Medycyny Pracy im. J. Nofera w Łodzi ustanowienie maksymalnych wartości obciążenia cieplnego, w jakim może być wykonywana praca, jest uzasadnione nie tylko ochroną zdrowia pracownika, ale również potrzebą utrzymania jego zdolności do pracy. Przy większym obciążeniu utrata ciepła przez promieniowanie, konwekcję i przewodzenie zaczyna być mniejsza niż jego produkcja lub pochłanianie z otoczenia. Skutkiem tego jest wzrost temperatury ciała i zmniejszenie możliwości wykonywania nie tylko wysiłku fizycznego, ale i umysłowego. Wyniki wielu badań są stosunkowo spójne i w odniesieniu do pracy umysłowej wskazują na 2 % spadek wydajności pracy na stopień wzrostu temperatury otoczenia po przekroczeniu temperatury 25 °C. W odniesieniu do wysiłku fizycznego wykazano spadek produktywności w pracy od 0,8 % do 5 % na każdy stopień wzrostu wskaźnika WBGT powyżej 24 °C.

Analizy Międzynarodowej Organizacji Pracy sugerują (przy założeniu globalnego wzrostu temperatury do końca XXI wieku o 1,5 °C, trendów dotyczących siły roboczej oraz wykonywania pac rolniczych i budowlanych w cieniu), że w 2030 r. udział utraconych godzin pracy wzrośnie do 2,2 %, co oznacza utratę produktywności odpowiadającą 80 milionom pełnoetatowych miejsc pracy. Jeśli założy się, że ww. prace są wykonywane w słońcu, przewidywana utrata godzin pracy w 2030 r. wzrośnie do 3,8 % – co odpowiada 136 milionom pełnoetatowych miejsc pracy. Ponieważ globalne ocieplenie

będzie postępować po 2030 r., oczekuje się, że większy wzrost temperatury jeszcze bardziej zmniejszy wydajność pracy.